“W dzień przesieka wyglądała całkiem zwyczajnie, tracąc bezpowrotnie swój magiczny urok. Nic dziwnego, że prawdziwi romantycy i miłośnicy wolności wybrali noc. Noc, a nie dzień, gdy nędza i śmieci skaczą do oczu, gdy widać, jak brudne i brzydkie są nasze miasta, gdy na ulicach pełno jest głupich ludzi, a na drogach — śmierdzących samochodów. Dzień to czas więzów i pęt, obowiązków i zasad. Noc to czas wolności.”