“Odkąd chrześcijaństwo wniosło swój wkład w rozwój cywilizacji w Rzymie, zamiast centuriona pojawiającego się na polecenie tyrana, aby rzec: "Cesarz pragnie, abyś umarł", przybywał legat, który z promiennym uśmiechem oznajmiał ci polecenie papieża: "Jego Świątobliwość pragnie, abyś przybył do niego na ucztę".”

Alexandre Dumas

Explore This Quote Further

Quote by Alexandre Dumas: “Odkąd chrześcijaństwo wniosło swój wkład w rozwó… - Image 1

Similar quotes

“Witek popatrzył na urządzenie z taką nienawiścią w oczach, że, gdyby nie jego wrodzona tępota, Optymista z pewnością spaliłby się na popiół.”


“Wystarczy niektórym z naszych szlachetnych panien, że obcięły włosy, włożyły niebieskie okulary i nazwały się nihilistkami aby nabrać przekonania, że tym samym zaczynają mieć własne "przekonania". Komu innemu wystarczyło poczuć w sercu kropelkę, dosłownie odrobinę jakiegoś ludzkiego, życzliwego uczucia, aby natychmiast nabyć przekonania, że nikt na świecie nie czuje tak jak on i jest on forpocztą w rozwoju ludzkości. Wystarczyło komu innemu przyjąć na słowo jakąś myśl albo przeczytać stronniczkę jakiegoś dzieła bez początku i zakończenia, aby natychmiast uwierzyć, że to "jego własne myśli", zrodzone w jego własnym mózgu. Bezczelność naiwności, jeśli można się tak wyrazić, dochodzi w takich wypadkach do zadziwiających rozmiarów, wszytko to brzmi nieprawdopodobnie, ale spotykamy się z tym na każdym kroku.”


“Ileż to już razy widziałem, co robi z ludźmi pragnienie życia, a ciągle nie mogę przestać się dziwić. Zrezygnowanie z siebie, złożenie siebie w ofierze, męczeństwo - to się zdarza w żywotach świętych i bajkach dla dzieci. A w życiu bardzo rzadko, zazwyczaj w szale walki, w ataku wściekłości. Wtedy prosty żołnierz, który nie ma za sobą ani starożytnego rodu, ani szlachectwa, kładzie się piersią na kulomiot, torując drogę towarzyszom. Wtedy ludzie wbiegają do płonących budynków, skaczą w odmęty, z uśmiechem idą na szafot. Wsciekłość! Wsciekłość i nienawiść - tylko one tworzą prawdziwe męczeństwo.”


“-A pan zgodził się z kolegą? - zainteresował się nieznajomy i odwrócił się w prawo, do Bezdomnego.-Na sto procent! - potwierdził poeta, który lubił wyrażać się zawile i metaforycznie.”


“Cel w życiu. Każdy go szuka, maleńkiego punktu na horyzoncie, do którego mógłby zmierzać. Bez niego kluczysz, błądzisz, kręcisz się w miejscu. Tracisz czas i ciągle na coś czekasz. Na cud.”


“Choćby otaczał nas ocean zła, będą z niego wystawać zielone i żyzne wysepki. Widać je, są na horyzoncie. Nawet najgorsza sytuacja, jeżeli w niej się znajdziemy, rozkłada się na czynniki pierwsze, a wśród nich będą takie, których można się uchwycić, jak gałęzi krzaka rosnącego na brzegu, aby stawić opór wirom ściągającym na dno. Ta szczelina, ta wyspa, ta gałąź utrzymują nas na powierzchni istnienia.”