“Poczułem tego Hitlera tak, jak nigdy nikogo nie czułem, i zrozumiałem, że historia świata jest prosta, prościutka i prymitywna, skoro tworzą ją nie ludzie-duchy, ludzie-bogowie, jakich pełno w podręcznikach, tylko zwyczajni, słabi faceci, którym ktoś ceruje skarpetki, ktoś gotuje obiady, których uwierają buty, których boli brzuch, którzy noszą po kieszeniach obok planów podboju świata również zasmarkane, wilgotne chustki do nosa...”
“Ludzie dla których Jezus to ktoś, kto zabrania mówienia brzydkich wyrazów, nigdy nie zrozumieją, że można się w nim zakochać.”
“Brakuje mi słowa. Chodzi o odwrotność świętości.- Profanum? - odparł Cień.- Nie. Chodzi mi o miejsca mniej święte niż każde inne. O ujemnej świętości. Miejsca, w których nie da się postawić żadnej świątyni, których ludzie unikają, a jeśli już je odwiedzą, znikają jak najszybciej mogą. Jedynie bogowie mogą stąpać po tych miejscach, jeśli oczywiście ktoś ich do tego zmusi.- Nie wiem - rzekł Cień. - Nie sądzę, by istniało takie słowo.- Cała Ameryka jest trochę taka - wyjaśnił Czernobog. - To dlatego nie jesteśmy tu mile widziani. Ale środek... on jest najgorszy. Zupełnie jak pole minowe. Wszyscy stąpamy tam zbyt ostrożnie, by odważyć się naruszyć rozejm.”
“A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji. ”
“Bo czasami ma się takie uczucie, kiedy widzi się, jak ktoś się zakochuje - może zwłaszcza w przypadku kogoś smutnego, trudnego lub z jakiegoś innego powodu niedopasowanego do świata. Uczucie ulgi, prawdziwej, jakbyś mogła pozbyć się ciężaru, który niosłaś, nie zdając sobie z tego sprawy. Tak się właśnie czułam, patrząc na ślub Isabel i Martina. "No, przynajmniej ta sprawa z głowy". Dwoje ludzi, którzy mogli się nie odnaleźć. Wydawało się, że to coś cennego i delikatnego.”
“Nie wolno nikogo uczyć. Jeśli ktoś nie jest gotowy na lekcję, to chociaż rozwiązanie problemu widzisz jak na dłoni, możesz mówić i mówić, i tak tego nie przyjmie.- A jak już będzie gotowy?- To spotka na drodze kogoś lub zdarzy się coś, co mu to rozwiązanie podsunie.”