“(...) Ale, między nami, nie rób przy niej tego, co ostatnim razem, podczas kolacji.- Idzie ci o to, że rzuciłem widelcem w szczura?- Nie. Idzie mi o to, że trafiłeś, chociaż było ciemno.- Myślałem, że to będzie zabawne.”
“Idzie o to, że człowiek, który w głębi siebie nie kryje niespodzianki, z reguły nie bywa interesujący.”
“Opowieść gościa Iwanowego stawała się coraz zawilsza, coraz więcej w niej było niedomówień. Mówił coś o zacinającym deszczu i o rozpaczy panującej w cichej piwniczej przystani, o tym, że dokądś jeszcze chodził z tym rękopisem. Wykrzykiwał szeptem, że bynajmniej nie wini tej, która go zagrzewała do walki, o nie, nie wini jej!”
“Zaliczał się do tych facetów, którzy sądzą, że wyjdą na mięczaka, jeśli podczas podawania ręki nie zmiażdżą Ci wszystkich palców. O rany, jak ja tego nie cierpię”
“Powiedz mi, Tool, o czym myślisz najczęściej? Imass wzruszył ramionami. – O bezcelowości, przyboczna. – Czy wszyscy Imassowie o niej myślą? – Nie. Większość w ogóle nie myśli. – A to dlaczego? Przechylił głowę. – Dlatego, że to bezcelowe, przyboczna.”
“- Świadomość tego, co cię spotyka, sprawi mi ból niezależnie od tego, gdzie będę. (…) Wiesz, że gdybym mogła, poprosiłabym, aby bat spadł raczej na moje ciało.- A ty wiesz – ucałował ją w oba policzki – że nie pozwoliłbym ci zająć mego miejsca.”