“Padlina będzie dla was, czarodziejów, nikt wam jej nie zabierze. Chyba że inne sępy.”
“Kiedy byliście mali, być może ktoś wam czytał banalną bajeczkę - słowo "banalną" znaczy tutaj: "niewartą czytania" - o chłopczyku, który wywoływał wilka z lasu. Bohaterem tej bajeczki jest mały męczydusza, który krzyczy "Wilk! Wilk!", chociaż wilka nie ma w pobliżu, i za każdym razem łatwowierni wieśniacy pędzą mu na pomoc, aby przekonać się, że to był tylko żart. Ale raz chłopczyk krzyknął "Wilk! Wilk!" wcale nie dla żartu - tylko nikt mu już nie przybiegł na pomoc. Wilk zjadł dowcipnisia, i na tym, Bogu dzięki, bajeczka się kończy.Morał z niej płynie oczywisty: "Nie osiedlaj się tam, gdzie wilki hasają na wolności" - chociaż ten, kto wam czytał tę bajeczkę, na pewno twierdzi, że jej morał brzmi: nie kłam, bo pożałujesz. Byłby to strasznie głupi morał, ponieważ wszyscy wiemy, że kłamstwo bywa czasem nie tylko pożyteczne, ale i wskazane.”
“(...) a ja nie lubię kłamstwa, chyba że jest użyteczne i nieodzowne.”
“Być może w świecie ślepców wszystko będzie wreszcie prawdziwe [...] A ludzie zaczną wreszcie być sobą, ponieważ nikt nie będzie się im przyglądał”
“Prawdziwy dżentelmen nigdy nie dąży do wyruchania dziewczyny na pierwszej randce (chyba, że nie planuje drugiej).”
“Nie ma drugich szans, są tylko inne. Jakąkolwiek podejmiesz decyzję, życie zawsze będzie inne niż wtedy, gdybyś podjął inną.”