“Wystarczy niektórym z naszych szlachetnych panien, że obcięły włosy, włożyły niebieskie okulary i nazwały się nihilistkami aby nabrać przekonania, że tym samym zaczynają mieć własne "przekonania". Komu innemu wystarczyło poczuć w sercu kropelkę, dosłownie odrobinę jakiegoś ludzkiego, życzliwego uczucia, aby natychmiast nabyć przekonania, że nikt na świecie nie czuje tak jak on i jest on forpocztą w rozwoju ludzkości. Wystarczyło komu innemu przyjąć na słowo jakąś myśl albo przeczytać stronniczkę jakiegoś dzieła bez początku i zakończenia, aby natychmiast uwierzyć, że to "jego własne myśli", zrodzone w jego własnym mózgu. Bezczelność naiwności, jeśli można się tak wyrazić, dochodzi w takich wypadkach do zadziwiających rozmiarów, wszytko to brzmi nieprawdopodobnie, ale spotykamy się z tym na każdym kroku.”