“Kocham cię. Ani mi powiedzieć nie wolno tego, ani tobie wiedzieć.”
“Nie - odparł pan Vandemar. - Brzdęk. - My cię zastraszamy. - Brzdęk. - Jeśli nie zrobisz tego, co każe pan Croup... - brzdęk - bardzo cię skrzywdzimy. - Brzdęk. - A potem... - brzdęk - zabijemy cię jeszcze bardziej.”
“Kocham Cię. Przestań istnieć.”
“Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.”
“- Świadomość tego, co cię spotyka, sprawi mi ból niezależnie od tego, gdzie będę. (…) Wiesz, że gdybym mogła, poprosiłabym, aby bat spadł raczej na moje ciało.- A ty wiesz – ucałował ją w oba policzki – że nie pozwoliłbym ci zająć mego miejsca.”
“Taki jest sens literatury, żeby cię wykoleiła z normalnej codzienności, żeby cię wystrzeliła w kosmos z tego zwykłego życia, żebyś się nie dał udupić. Żebyś nie słuchał rodziców, tylko żebyś słuchał Martina Edena, bo jednak, z całym szacunkiem dla rodziców, oferta, jaką on składa, jest ciekawsza.”