“Nieustannie trzeba przesuwać wojska, czytać donosy i skargi, a połowa z nich to donosy i skargi na mnie!”
“Ty mnie zabiłeś! - ty mnie nauczyłeś czytać!W pięknych księgach i pięknym przyrodzeniu czytać!Ty dla mnie ziemię piekłem zrobiłeś(z żalem i uśmiechem)i rajem!(mocniej i ze wzgardą)A to jest tylko ziemia!”
“Trzeba mieć dużo odwagi, by wyjechać na długo z Krakowa.”
“Tko se odviše nada, mnogo gubi. Manje nade donosi više!”
“Carpe diem, quam minimum credula postero. Uzmi sve što ti dan donosi i ne vjeruj u sutra.”
“– No bo niby co? – głos Grolscha wyrwał mnie ze słodkich rozmyślań. – Przecież mnie nie zabijecie okrutnie, prawda? – Skrzywił się z wyraźną boleścią. – Dzieciaczka takiego... Pewnie i synkiem waszym mógłbym być. – Czujnie spojrzał na mnie spode łba. Uchowaj Boże, pomyślałem, bo to by oznaczało, że wcześniej musiałbym wychędożyć twoją matkę, co by z kolei znaczyło, iż upiłem się w stopniu przechodzącym ludzkie pojęcie. Ale trzeba przyznać, że chłopak rozbawił mnie nieudolną próbą zyskania mej litości i mych względów. Uśmiechnąłem się do niego serdecznie i pogroziłem żartobliwie palcem. – Ty figlarzu, ty. – Podszedłem i wyciągnąłem dłonie, jakbym chciał rozplątać więzy krępujące jego nadgarstki. A potem skręciłem mu kark.”